Przygnębienie, brak chęci do życia, izolowanie się – to tylko niektóre, najpowszechniejsze objawy depresji. Często jednak mylone są z przemęczeniem związanym z pracą zawodową czy tak zwaną jesienną chandrą. Jak postępować, gdy zauważymy je u bliskiej nam osoby?
Specyficzne i niespecyficzne objawy depresji
Na początek warto uświadomić sobie, że depresja to podstępna choroba, która może rozwijać się miesiącami. U niektórych pacjentów ma ona szybki i gwałtowny przebieg, lecz najczęściej, wraz z upływem czasu pojawiają się kolejne jej objawy. Do najczęstszych należą:
- brak chęci do życia,
- izolowanie się od współpracowników i bliskich osób,
- przygnębienie,
- zmęczenie,
- nadmierna senność,
- trudności w wykonywaniu podstawowych czynności dnia codziennego.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie u wszystkich depresja objawia się w ten sam sposób. Czasami pacjent wydaje się nad wyraz pobudzony, zadowolony z życia i chętny do pomocy innym. Niemniej jednak jego stan emocjonalny, niewidoczny gołym okiem, jest bardzo zły.
Pierwsza pomoc w depresji
Osoby cierpiące na depresję najczęściej nie podejmują leczenia we własnym zakresie. Potrzebują motywacji, aby zgłosić się do specjalisty. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście psychoterapia indywidualna, która daje optymalne efekty – więcej na ten temat można znaleźć na stronie https://ewaczernik.pl/psychoterapia/psychoterapia-indywidualna/.
W skrajnych przypadkach, psychoterapia indywidualna może być połączona z terapią grupową lub farmakoterapią, w zależności od stanu zdrowia pacjenta. Ważne, aby bliska osoba potrafiła znaleźć specjalistę, który podejmie się leczenia.
Choć nie można zmuszać pacjenta do udziału w terapii, warto go zachęcać. Pozytywna postawa najbliższych, którzy wspierają, a nie krytykują, jest tutaj nieoceniona i pomaga wyjść z choroby. Pamiętajmy, że im szybciej zareagujemy, w tym krótszym czasie pacjent będzie mógł podjąć stosowne leczenie.
Konsekwencje nieleczenia depresji
Niektórym wydaje się, że leczenie depresji nie jest konieczne, a choroba minie samoistnie. O ile jednak sezonowe przygnębienie może przejść w krótszym lub dłuższym czasie, o tyle depresja nigdy nie mija sama z siebie. Jeśli pacjent nie podejmie stosownego leczenia, choroba będzie się pogłębiać.
Owszem, w niektórych przypadkach można zauważyć pewną poprawę, jednak po niej następuje zwykle jeszcze większe załamanie. Takie wahania nastrojów są bardzo niebezpieczne dla pacjenta, który w czasie kryzysów może nawet podejmować próbę odebrania sobie życia. Warto więc skupić się na efektywnym leczeniu z pomocą specjalisty.
Jak długo trwa leczenie depresji?
Czas trwania terapii to w każdym przypadku kwestia indywidualna. Nie sposób jednoznacznie stwierdzić, jak długo będzie trwało wychodzenie z choroby, jednak zwykle pacjent musi uczęszczać na terapię przynajmniej kilka miesięcy. W tym czasie powinien stosować się do rad specjalisty, tak aby leczenie przynosiło oczekiwane efekty.
Nieprawdą jest, że depresję leczy się wyłącznie w ośrodku zamkniętym – sporo osób decyduje się na terapię w warunkach ambulatoryjnych, co jest w pełni zrozumiałe. Taka forma pozwala wrócić do zdrowia, jednocześnie nie rezygnując z życia rodzinnego czy zawodowego.
Jeśli zaczynasz odczuwać pierwsze symptomy depresji, zapoznaj się z informacjami dostępnymi na stronie placówki psychoterapeutycznej https://ewaczernik.pl/.
